Sobotni dzień część członków i sympatyków naszego stowarzyszenia spędziła na wspólnym wyjeździe w okolice Kalisza. Na początek zwiedziliśmy Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. Mieści się ono w dawnej fabryce sukienniczej, powstałej w latach 20-tych XIX wieku, gdzie produkowano przez prawie 100 lat wysokiej jakości sukno. Na pięciu kondygnacjach  zabytkowej manufaktury z zachowanymi wnętrzami hal fabrycznych i drewnianą konstrukcją znajduje się osiem stałych ekspozycji i jedna czasowa.

Wśród eksponatów można obejrzeć takie urządzenia techniki XIX i XX wieku jak napędy parowe, maszyny włókiennicze i drukarskie. Poza tym muzeum posiada dużą kolekcję różnych fortepianów i pianin produkowanych w Polsce. Sala ekspozycyjna mieści ponad 50 takich instrumentów, niektóre wyprodukowane w Kaliszu. Są one stopniowo poddawane renowacji. W kolekcji znajduje się sześć instrumentów na których można grać. Muzeum jest otwarte na przyjmowanie nowych eksponatów, a więc kto posiada stare, niepotrzebne instrumenty może je tam przekazać.Wędrówkę po Opatówku zakończyliśmy w parku krajobrazowym, gdzie znajduje się najstarszy most żeliwny w Polsce, przerzucony przez sztuczną fosę otaczającą dawny pałac generała Józefa Zajączka.  Generalski pałac już nie istnieje, na jego miejscu pobudowano przychodnię zdrowia.Niestety nie udało nam się zwiedzić dworu w Koźminku, zobaczyliśmy tylko odnowioną fasadę budynku.Kolejnym punktem programu były Nowe Skalmierzyce i skwer historyczny przypominający o miejscu, gdzie przebiegała granica prusko-rosyjska. W tej też miejscowości znajduje się neogotycki dworzec kolejowy, określany  "pruskim oknem na świat". Część dworca została odnowiona i można do tej części zajrzeć.Wyjazd został zwieńczony najpierw smacznym obiadem w Kaliszu, a potem kawą i sernikiem w Kotlinie.

Info: Lucyna Lisiecka   Foto: Robert Czub, Adam Kajczyk, Paweł Karolczak